Po udarze mózgu chciała umrzeć.
Pani Stanisława przyjechała do naszego ośrodka zrezygnowana. Nie było łatwo, bo jak może być skoro z dnia na dzień człowiek staje się niepełnosprawny. To sytuacja, która jest trudna nie tylko dla osoby chorej, ale i dla całej rodziny.
4 tygodnie intensywnej i profesjonalnej rehabilitacji pozwoliły Pani Stanisławie nie tylko stanąć na nogi, ale także wrócić do normalnego życia.
Wielu Pacjentów podkreśla, że powrót do niezależności, lub chociaż do częściowej niezależności od innych osób, jest niesamowitym komfortem. To jak najbardziej zrozumiałe i spowodowane tym, że przez większą część życia człowiek jest samodzielny. Nagle przestaje być, co negatywnie wpływa na psychikę. Ważne jest tutaj ogromne wsparcie rodziny oraz samych fizjoterapeutów podczas zajęć rehabilitacyjnych.
Warto mieć wiarę, bo to właśnie ona wpływa na chęci i determinację. To z kolei na większe zaangażownie i lepszą współpracę z fizjoterapeutami.